Przynajmniej po jednej stronie garażu Alpine podczas sobotnich sesji można powiedzieć o końcowych pozytywach. Gasly i Colapinto startowali w sprincie z alei serwisowej, więc był to dla nich raczej dodatkowy przejazd treningowy. Zebrane dane pozwoliły wprowadzić zmiany, dzięki którym Francuz awansował później w kwalifikacjach do finałowej ich części.
Pierre Gasly, P18 (Sprint) / P9 (Kwalifikacje)
“Jestem zadowolony z awansu do Q3 po raz dziesiąty w tym sezonie. Zespół wykonał dziś dobrą robotę przy wprowadzaniu zmian w ustawieniach, co sprawiło, że czułem się o wiele lepiej i pewniej za kierownicą. Sprint wykorzystaliśmy jako małą sesję treningową, aby zrozumieć parę rzeczy i wprowadzić odpowiednie zmiany. W kwalifikacjach bolid sprawiał wrażenie o wiele lepszego i udało nam się wykręcić kilka dobrych okrążeń.”
“Po wczorajszym dniu na pewno nie sądziłem, że Q3 jest możliwe, więc jest to zasługa ciężkiej pracy i motywacji każdego w zespole, co pozwoliło znaleźć właściwe poprawki. Wyciągniemy pozytywne aspekty, spoglądając już na jutrzejszy wyścig. Będą tu obowiązkowe dwa pit-stopy i limit okrążeń na jednej mieszance. W sprincie widzieliśmy dzisiaj, jak ciężko się tu wyprzedza. Będziemy potrzebować dobrego startu i mocno powalczyć o finisz w pierwszej dziesiątce.”
Franco Colapinto, P20 / P20
“Po mojej stronie garażu to nie był najlepszy dzień, szczególnie patrząc na moją dzisiejszą formę. Między sesjami dokonaliśmy dobrych zmian w bolidzie, a z mojej strony to było po prostu kiepskie wykonanie. W aucie było zdecydowanie więcej i nie wyciągnęliśmy tego w dniu dzisiejszym. Na sprint postanowiliśmy wprowadzić pewne zmiany w konfiguracji i potraktowaliśmy sesję jako test. Dobrze było nauczyć się paru rzeczy i sprawdzić zmiany.”
“Bolid spisywał się natychmiastowo lepiej już od pierwszego okrążenia w Q1, ale niestety wyjechałem szeroko w żwir na wyjeździe z zakrętu 15. Na moim drugim szybkim okrążeniu też popełniłem błąd, ponownie wyjeżdżając za szeroko. Wszystko zależało od ostatniego okrążenia, ale nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, żeby awansować. Ogólnie była to kłopotliwa sesja, z której musimy się po prostu pozbierać i pójść naprzód.”
© Alpine


30.11.2025 00:42
0
ale mnie irytuje, że ten colapinto zostaje. Nic nie pokazał. Zupełnie nic. Nawet jednego przebłysku nie miał. Mogli poczekać na Lawsona, albo Tsunodę. Zhou tester cały czas się kreci przy f1, magnussen by się zgodził pewnie (nie wiem czy byłby lepszy), schumacher by się zgodził (ale też nie wydaje mi się, zeby był lepszy). Czy aż tak im zależało na tym, żeby to był sponsor, a nie kierowca?
30.11.2025 01:14
0
Nikogo dużo lepszego na rynku nie ma, a kasa wpłynie, jak w następnym sezonie będzie dawał dupy to pewnie się współpraca zakończy, a Franco ten sezon strasznie niemrawy
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się